W październiku 2018 roku Ikea zaprzestała sprzedaży plastikowych słomek (oraz podawania ich w swoich restauracjach). Póki co tylko na Wyspach Brytyjskich.

IKEA od wielu lat podejmuje zobowiązania na rzecz środowiska. Pierwszy raport temu poświęcony o nazwie „People & Planet Positive” opublikowała w 2012 roku. W czerwcu 2018 szwedzka firma zaprezentowała nową edycję tego raportu. Dokument zawiera cele, które IKEA zobowiązała się zrealizować do 2030 roku.

„Poprzez swoje działania IKEA pragnie ułatwiać ludziom prowadzenie zdrowego i ekologicznego stylu życia, przeciwdziałać zmianom klimatu oraz przyczyniać się do zmiany myślenia o odpadach zmierzając w stronę gospodarki o obiegu zamkniętym.” – czytamy w komunikacie prasowym.

Ważnym elementem tych działań jest wycofanie produktów jednorazowego użytku ze wszystkich sklepów oraz punktów gastronomicznych firmy na całym świecie do końca 2019 roku. Chodzi o plastikowe słomki, plastikowe kubki i talerze, worki na śmieci, oraz papierowe talerze i kubki powlekane tworzywem sztucznym.

W awangardzie znalazły się sklepy w Wielkiej Brytanii – tam ostatnią plastikową słomkę sprzedano w październiku 2018. Trafiła ona do londyńskiego Muzeum Designu na symboliczną wystawę „Last Straw” (tłum. „Ostatnia Słomka”).

Oczywiście tego typu wystawa to w głównej mierze działania PR-owe. Mimo to, IKEA ze swoją silną pozycją w Polsce ma szansę przyczynić się do pozytywnych zmian nawyków w szerokiej części społeczeństwa.

Według początkowych doniesień, Polska może być krajem, gdzie nie trzeba będzie czekać do 1 stycznia 2020 roku na spełnienie obietnic. W chwili obecnej plastikowe słomki i inne produkty są nadal dostępne w ofercie. Liczymy, że wkrótce się to zmieni.

Na całym świecie IKEA posiada 367 sklepów w 30 krajach i zatrudnia 158 500 pracowników. W Polsce grupa posiada jedenaście sklepów oraz siedem innych stacjonarnych punktów spotkań z klientem.

Powiadomienia
Powiadom o
guest
1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments
Irena
Irena
3 lat temu

Już jest zapóźno te wszystkie anomalie i kataklizmy to skutek ludzkiej bezmyślność.Ja jednostka nic nie mogę jedynie na swoim podwórku,ale rządy poszczególnych państwa organizacje .Serce boli jak na cmentarzu młoda osoba wyrzuci doniczkę z ziemią do szkła.Po piersze edukacja po drugie surowe kary.A decydujący naprawiac ten bałagan i to nie do 2030 A teraz już.A ta wycinką lasów to dopiero głupota Po nas hodźby potop.